2 stycznia 2000

bonds

17.04.1997 — klasa teatralna — przyjaciel & chłopak — balkony, szkolne schowki na stroje i baseny publiczne stoją dla nich otworem — sporo kontrowersji
"Wpatrywała się w niego tak, jakby widziała go pierwszy raz. Nie mogła pojąć tego, że miała w głowie taki mętlik, nie wiedziała, co powiedzieć, co zrobić. Przypomniała sobie tamtą noc; chwile, w których obserwowali swoje twarze i zauważali wszystkie, najmniejsze nawet szczegóły. Nie chodziło wtedy o sam aspekt fizyczny, bo gdyby tak było, to czy poświęcaliby czas na takie wzajemne studiowanie samych siebie? Alice sama już nie wiedziała, co ma o tym myśleć. Wiedziała tylko tyle, że nie chciała teraz nigdzie wychodzić, chciała być właśnie tutaj i właśnie z nim."

"Z chęcią całowałaby go jeszcze dłużej, bo uwielbiała to robić... W sumie wszystko uwielbiała robić z nim. Nieważne, czy uczyli się na sprawdzian z matematyki (jeśli w ogóle się za to zabierali, bo ich definicja nauki była naprawdę dziwna), czy całowali, czy bili na poduszki. Po prostu uwielbiała jego obecność, jego... jego wszystko. Czuła się zakochana tak bardzo, jak jeszcze nigdy w życiu, ale nie to było najlepsze. Najlepsze było to, że nietrudno było zauważyć, iż on czuje dokładnie to samo."

My friend and I we've cracked the code
We count our dollars on the train to the party
WILLIAM LANCASTER
22 lata — absolwent Brooklyn Art Academy — kolejny starszy braciszek — nie do końca wiadomo, czy to on opiekuje się nią, czy to ona nim — nie da się przy nim palić; wszystko ci zabierze
Alice nie potrafi zliczyć, ile razy niemal dostała zawału na widok poobijanej twarzy Willa. Albo jak bardzo się irytuje, kiedy ten podchodzi do niej i mówi swoim zachrypniętym od papierosów głosem nie pal, mała, po czym zabiera jej fajkę z ust i sam zaczyna ją wypalać. Większego hipokryty chyba jeszcze w życiu nie spotkała... co nie zmienia faktu, że uwielbia przebywać w towarzystwie swojego starszego braciszka. Ali podziwia jego inteligencję i możliwości (których jednak nie chce rozwijać przez swój ośli upór) i lubi słuchać, jak śpiewa. I cholernie się o niego martwi... Przy czym wie, że on o nią też.

What if I'm far from home?
Oh brother I will hear you call.
Christopher hastings
10.03.1989 — fizjoterapeuta — starszy brat — nadopiekuńczość i ciągła troska, która bywa bardzo irytująca — Ali może i się na niego złości, ale nie potrafi wyobrazić sobie bez niego życia
Alice często ma ochotę rzucić się na swojego brata i powiedzieć mu trochę słów do rozumu (często nawet to robi), co nie zmienia faktu, że bardzo go kocha. Chris jest stanowczo zbyt nadopiekuńczy, odstrasza każdego jednego chłopaka od swojej młodszej siostrzyczki i od kilku lat bezskutecznie próbuje oduczyć ją palenia. Za Ali poszedłby w ogień, tak samo jak ona dla niego. To właśnie Chris wyciągnął ją z patologicznego środowiska i zabrał od ojca alkoholika. Często siadają na kanapie w salonie i oglądają seriale na laptopie, a kiedy młodsza Hastings płacze, bo znowu umarła jakaś postać, ten ją pociesza słowami Nie rycz, młoda, bo przeszkadzasz mi w oglądaniu. Od sześciu lat w związku z o rok młodszą Caroline.

Oh, how don't you drown in the rain storm?
Fresh regrets, vodka sweats
Robert hastings
23.08.1965 — były policjant — ojciec — załamanie po stracie żony doprowadziło go do alkoholizmu — na zawsze stracił swoje dzieci, którymi i tak zbytnio się nie przejmował
Alice pamięta, że kiedy była mała, jej tata brał ją na ręce i okręcał dookoła siebie. Mówił do niej księżniczko, zabierał na lody i śpiewał z nią piosenki z przedszkola i wczesnych klas podstawówki. Ale potem, gdy Ali miała trzynaście lat, umarła jej matka. To wydarzenie doprowadziło do załamania Roberta, który zamiast chodzić na wywiadówki do szkoły swojej córki, coraz częściej zaglądał do kieliszka. Przez pierwsze dwa lata nie było jeszcze tak źle; problem zaczął się wtedy, kiedy Alice poszła do pierwszej klasy w Brooklyn Art Academy. Dziewczyna zaczęła być we własnym domu gościem, a Roberta w ogóle to nie interesowało. Kilka razy wróciła po imprezie tak pijana, że ledwo rozpoznawała otoczenie dookoła siebie... jednak nawet i to nie doprowadziło do żadnej interwencji ze strony ojca. W końcu Chris zabrał siostrę do siebie, a żadne z nich nie kontaktuje się z ojcem już od czterech lat.

She was like April sky
Sunrise in her eyes
Bridget hastings
10.09.1967 - 3.08.2010 — pielęgniarka — matka — najcudowniejsza osoba na świecie — mądra, piękna i nadzwyczajnie ciepła kobieta
W szufladzie, gdzie Alice trzyma swoje pudełko na ważne dla niej rzeczy, znajduje się zdjęcie Bridget i pusty flakonik z perfumami, z jakich korzystała. Na łóżku w pokoju dziewczyny siedzi pluszowy miś, Rupert, który był prezentem dla niej od matki. Bridget zawsze była dla swoich dzieci tak dobrą matką, jak tylko potrafiła — rzadko kiedy krzyczała, za to często rozmawiała. Chris, Alice oraz Robert byli najważniejszymi osobami w jej życiu i kochała ich tak bardzo, że często przedkładała ich dobro nad swoje własne. Jej śmierć była ogromnym ciosem dla rodziny... i ciągle nim jest.
_________________________________
Na pierwszym gifie piękny (<3) Dylan O'Brien, drugim random (fekns, Tonksia), trzecim Tyler Hoechlin, czwartym Travis Fimmel, piątym Bridget Regan. Autorami cytatów z piosenek są (od góry): Beyonce, Lorde, Avicii, Andy Black, The Rasmus.
POSZUKUJEMY:
— przyjaciółki od serducha, z którą można pogadać o wszystkim;
— byłych przelotnych romansów;
— wroga;
— znajomego/znajomej z dzieciństwa.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz