22 stycznia 2017

You summed up the feeling with a simple dismissing

Miała być chirurgiem, bądź okulistą, równie sensownym wyborem byłby prawnik, cokolwiek, co mogłoby przynieść jej sensowną przyszłość i sensowne pieniądze. Czy to tak wiele? Mieć SENSOWNY plan.
Ruby do sensownych osób jednak nie należy...

Ruby Cornelia Matthews

| 18 lat , a urodziny 19 styczenia | IVB klasa instrumentalna | chór & orkiestra | akademik | 170 cm wzrostu | piwne oczy | tatuaż na przedramieniu | matka - chirurg, a ojciec - chirurg plastyczny | urodzona i wychowana w Danbury | człowiek orkiestra | gra na gitarze, pianinie i perkusji oraz śpiewa |

Notorycznie wymykała się z domu do garażu przyjaciela, gdzie ich ekipa bez nadzoru rodziców urządzała prywatne koncerty dla grupki znajomych, którzy nie mieli talentu muzycznego. Ćwiczyli całe weekendy, żeby w ciągu tygodnia od czasu do czasu móc zagrać w mniej popularnych lokalach. Nieważne, że nazwę zespołu aka The Glowing Sea znał tylko wujek Joe i kuzyn Bob - stali bywalcy kręgielni. Muzyka była wszystkim, czego trzeba im było do szczęścia. Jednak im więcej czasu ubywa od wyjazdu Ruby, tym częściej za jej plecami omawiane jest znalezienie zastępstwa, bo nie mogą przecież ćwiczyć tylko raz w tygodniu. Na nowe struny do gitary zarabiała pisząc teksty lub samą muzykę dla innych, którzy ją od niej zamawiali, oraz dając korepetycje z gry na gitarze lub pianinie.

I wish I had a machine that could freeze time...
Unfortunately, I left it in my other jacket.

Tu rzuca uśmiech, tu trochę sarkazmu, znów spóźnia się na zajęcia. Koordynacja wzrokowo ruchowa średnia i do tej pory próbuje ukryć dyszenie po przebiegnięciu dystansu z internatu do swojej klasy, bez skutku. Nuci pod nosem, gdy chodzi po korytarzach i podśpiewuje gdy gotuje. Pije wodę ze szklanych butelek jak piwo, choć po alkohol nie sięga, a kalendarze kupuje w połowie stycznia. Pokój obsesyjnie uporządkowany (tylko gdy wie, że ktoś będzie ją odwiedzać), a we większość dni jeansy leżą tam gdzie było wygodnie je zdjąć, a na szafkach zbierają się coraz większe stosy nut i przypadkowych notatek. Niby wegetarianka, niby ma uczulenie na cytrusy, a i tak je kupuje i zjada. Plecione własnoręcznie bransoletki na nadgarstkach i za mało palców na pierścionki. Do tej pory nie widziała Simsonów, South Park, Gry o tron, Breaking Bad, Sherlocka, The Walking Dead, ale co piątek (lub każdy inny luźniejszy dzień) z przyjacielem ogląda 3 Planetę od Słońca, bo nie można odmówić sobie takich dawek śmiechu połączanych z życiowymi lekcjami od czwórki kosmitów. Wzrusza ramionami na przeciwności losu i puszcza oczka do nieznajomych po drugiej stronie ulicy, a problemom śmieje się prosto w twarz, bo przecież są tymczasowe, a ona ma ważniejsze rzeczy do roboty.

 

You want love but you fear it
Your attention's been shifted

________________________
Szukamy dla pani przyjaciół, może rywali/ wrogów, kogoś kto złamie jej serce i kogoś kto je poskłada, ktosia który uświadomi jej, że istnieje świat poza muzyką i wiele innych, bierem wszystko (tylko ostrzegam, że z czasem może być krucho)
Na zdjęciu random, a w cytatach Change of Seasons - Sweet Thing i 3rd Rock from Sun

6 komentarzy:

  1. (Hej, hej! Zawsze zazdrościłam ludziom, którzy potrafią pleść bransoletki. Nigdy się tego nauczyć nie mogłam i tak mi do tej pory zostało. Mogę co najwyżej pocieszać się tym, że mam od tego ludzi, którzy mi je zrobią. :p Ciekawa z tej Ruby osoba i imię ma cudowne. (<3) Dobrej zabawy życzę i powodzenia z drugą postacią. ^^ A w razie chęci zapraszam do Julka.)

    Julian

    OdpowiedzUsuń
  2. [ Nie widzieć Gry o tron i Sherlocka?! Co tu się zadziało? :D Pominę fakt, że z wymienionych obejrzałam tylko te dwa...
    Witam śliczną Ruby i życzę świetnej zabawy z nią na blogu. :D Dużo weny! ]

    Alice

    OdpowiedzUsuń
  3. (Ja tę panią już gdzieś widziałam... A na pewno widziałam tę panią. Postać jak zwykle ciekawa i spójna, czasami to aż Ci zazdroszczę tej weny na KP. Baw się z nią dobrze, kochanie, wątku co prawda proponować nie śmiem - na wszystko Ci wiszę, haha - ale gdybyś miała ochotę, uderzaj do Tylera.)

    T. Falcone

    OdpowiedzUsuń
  4. [Hej, z lekkim poślizgiem! Życiowa ta Ruby, w końcu na pierwsze struny zarabiała dzięki swojej pracy, a nie dzięki portfelowi rodziców, jak to w niektórych rodzinach bywa. Cieszę się, że jest pozytywna, bo pasuje to do niej :) Baw się dobrze z kolejną postacią! :)]

    Lysander Velasci

    OdpowiedzUsuń
  5. [ Ruby wydaje się być bardzo miłą osobą, więc na pewno się dogada z Gwen. :D Jakieś pomysły? ]

    Gwen

    OdpowiedzUsuń
  6. [Z początku pragnę przeprosić za okrutną zwłokę; niestety, jestem teraz na etapie, gdzie życie bardziej mną pomiata, niż daje owoce, i dlatego czasem tak się to kończy. Przechodząc do sedna: dziękuję za miły komentarz pod kartą! Owszem, Willow miała wyjść smutna, bo wszystkie moje postaci takie wychodzą, nad przyczyną czego czasem się poważnie zastanawiam, no ale. :D Na wątek jestem jak najbardziej chętna, i przybywam tutaj. Masz pomysł na łączącą je relację? Albo może: jaki byłby stosunek Ruby (uwielbiam to imię!) do Wills?]

    Willow Irving

    OdpowiedzUsuń