- Przygodę ze śpiewem zaczynała na youtubie, publikując własne covery. Dwa lata temu zamknęła kanał, gdy osiągnął on ponad milion subskrypcji.
- Biegle władająca językiem rosyjskim, dzięki pochodzeniu matki, która mieszkając w Moskwie dopiero w wieku 30 lat wyprowadziła się z rodzinnego domu, trafiając do Nowego Yorku.
- Kochająca długie spacery. Nic bardziej nie rozluźnia człowieka niż spacer na świeżym powietrzu. Sky wybiera nocne pory, kiedy większość ludzi pozostaje w domach, jedząc kolację czy tracąc czas przed telewizorem.
- Wiecznie stroniąca od jakiejkolwiek motoryzacji, zmuszona była wreszcie usiąść za kółkiem po przegranej batalii z ojcem.
- W ubiegłe wakacje autostopem dostała się na Florydę. gdzie spędziła równy miesiąc pracując nad tekstem debiutanckiego albumu.
- Zafascynowana wspinaczką górską, często nie może doczekać się aż starszy brat taternik zabierze ją na wspólną podróż, gdzie będzie mogła spróbować po raz pierwszy wspinaczki, poza wyznaczonymi szlakami turystycznymi.
- Zaraz po ukończeniu szkoły ojciec Sky, aby zapewnić córce obiecującą przyszłość, nalegał na ślub z jego przyjacielem, starszym o ponad dwadzieścia lat, co zakończyło się wyprowadzką z rodzinnego domu i zamieszkaniem w niewielkiej kawalerce.
- Marząca o długiej, spontanicznej podróży, pozbawionej konkretnego celu.
- Pieszczotliwie nazywana Speedy z powodu niepohamowanych pokładów energii i wiecznego optymizmu.
- Niebędąca nigdy w żadnym związku. Stroniąca od uczuciowego zaangażowania.
- Niewielka półka uginająca się pod ciężarem szerokiej kolekcji płyt serialowych oraz filmowych serii Gwiezdnych Wojen.
- Cicha fanka Rick'a i Morty'ego.
- Zrażona pasją do Kitesurfingu. Choć początki bywały ciężkie, to Sky kontynuowała lekcje, zdobywając ostatecznie złoty medal w małych zawodach, organizowanych przez szkółkę Kitesurfingu.
- Siłownia przynajmniej dwa razy w tygodniu.
- Bardzo często odwiedzająca schronisko dla zwierząt, skąd przygarnęła Pako.
- Lubiąca obracać się w informatycznych nowinkach.
- Miłośniczka piłki nożnej. Spalony? Karny? Rożny? Aut? To wszystko wcale nie jest obce dla Anderton. Wiedzą na temat piłki nożnej mogłaby zagiąć niejednego faceta. A oglądanie samotnie meczy z michą pełną popcornu sprawia jej masę frajdy. Prawdziwy, kobiecy kibic.
8 stycznia 2000
To, czego boimy się najbardziej, jest z reguły tym, co właśnie powinniśmy zrobić
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz