5 stycznia 2000

niebiańskie loty

mimo podciętych skrzydeł

Rafael Bell, aspirujący biznesman, poznał Anastasię, gwiazdę Broadwayu, 13 lutego 1991 na bankiecie po pewnym speklaklu. Po pięciu latach zaręczyli się, by w następnym roku wziąć huczny ślub opisany w kilku miejskich gazetkach. Kilka miesięcy później Ana musiała zawiesić swoją szaloną karierę na wieść, że jest w ciąży.

Mała Scarlett na świat przyszła planowo w piątek 13 lutego 1998 dokładnie o 13:13,
w siódmą rocznicę ponania się jej rodziców. Ot, taki prezencik. 

Od małego miała zadziwiające poczucie rytmu i była nad podziw gibka. Bawiła całą rodzinę swoimi tanecznymi pokazami. W wieku trzech lat z inicjatywy matki rozpoczęła profesjonalną naukę tańca. Szybko odkryto w niej talent i kierowano na kolejne konkursy, z których rzadko wracała bez nagrody.

Kiedy miała pięć lat, na urodzinach rok starszego kuzyna nabawiła się wstrętu do związków. Pewien kolega Marcusa twierdził, że Sky będzie z nim do końca życia i próbował ją pocałować. Skończył z podbitym okiem i złamanym nosem w ambulatorium najbliższego szpitala. Nigdy więcej nie próbował podskakiwać Scarlett.

Kiedy miała jedenaście lat, jej matka rzuciła scenę i zajęła się remontowaniem domu letniego, który kupili kilka lat wstecz. Przerobiła go na pensjonacik i zajmuje się nim przez większość czasu. Powodem jej zejścia ze sceny oficjalnie było wypalenie zawodowe, mówi się jednak co nieco o jej problemach psychicznych...

Na szesnaste urodziny otrzymała w prezencie białą kotkę, którą nazwała imieniem swojej ulubionej księżniczki Disneya. Od tego czasu Snow White urzęduje na łóżku Sky, spychając swoją właścicielkę na podłogę.

Obecnie?
Uczy się w BAA drugi rok i ma się dobrze.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz